Znalazłem na kompie plik z loginem

Niedziela, 28 października 2007 · Komentarze(18)
Znalazłem na kompie plik z loginem i hasłem do serwera, gdzie zamieszczam zdjęcia, więc pomyslałem, że może coś wrzucę na bikestats :).
Postanowiłem też, że nie będe wpisywał kilometrów i będę jeździł wyłącznie dla przyjemności ;)
Wpisy będę robił wybiórczo głównie w postaci zdjęć.

Oto fotki z zeszłołikendowego wypadu na Ślężę ze Springim.
Było mokro i magicznie, widoczność mocno ograniczona.







Komentarze (18)

dajcie parę dni wcześniej znać kiedy na tą Ślężę to też się przyjadę

pyszard 21:34 środa, 13 lutego 2008

Springi> Koniecznie, masz ten bagażnik na hak do auta na 3 rowery? Mam też nadzieję, że nawet wcześniej uda nam się gdzieś na rower wyjść!

sker 19:33 środa, 13 lutego 2008

To pojedzin na Ślynże na czopątku marca.

Springi 18:52 środa, 13 lutego 2008

Springi: od końca lutego, a na pewno od początku marca myślę, że skromnie zacznę już nowy sezon. Lepiej późno niż później. Lepiej skromnie niż skromniej :P

sker 23:17 poniedziałek, 21 stycznia 2008

Łeee Sker! Blok znów zawieszon!
A ja już rozpocząłem sezon z Królikiem - tydzień temu :P

Springi 22:15 poniedziałek, 21 stycznia 2008

Leń mnie dopadł, nie ukrywam :(. Na razie zmieniam "co nie co" w rowerze i na nowy sezon się szykuję :). Oby był rowerowo bardziej udany niz poprzedni...

sker 17:06 sobota, 5 stycznia 2008

Sker! ty lepiej załóż te spodnie i sprawdź jak sie sprawują na rowerze w obecni panujących warunkach bo widzę, że coś leń rowerowy cię opętał ;)

tomalos 11:41 piątek, 28 grudnia 2007

Może daleko tym spodniom do snowbordowych, ale te parametry świadczą że pod spód nie trzeba nic już zakładać - w zimie też.
Może i wstawka debilna, ale z tego co wiem lepiej mieć spocone kolana niż zmarznięte.
Zgadze się, zajmuje się "troche" phpem:)

blase 17:44 poniedziałek, 10 grudnia 2007

Pisząc "latem" miałem oczywiście na myśli te chłodniejsze letnie dni - deszczowe lub z chłodniejszymi wieczorami :). Spodnie są cienkie i lekkie daleko im do snowboardowych. Z tym właściwie na ZIMĘ wiąże się u mnie mała niedogodność: są zbyt chłodne by stanowić jedyną warstwę, a w połączeniu z moimi ocieplanymi niestety "getrami rowerowymi" :) tworzą zbyt ciepły na pedałowanie komplet. Wydaje się więc, że uratuje mnie zakup super cienkich spodni rowerowych najlepiej z szelkami (bo przypominam o problemie z odkrywającymi się ciągle nerkami).
Problemu z podnoszeniem się nogawki jakoś nie zauważam, więc chyba go nie ma. W cieplejszej porze dodatkowo spocone dzięki debilnej wstawce kolano przykleja się do tej debilnej wstawki i skutecznie zatrzymuje ruch dolnej części spodni... teraz chyba jeszcze wyraźniej zauważacie, że jest to główna wada tych spodni. Zgaduję, że spodnie srticte rowerowe mogą mieć dodatkowe gumki trzymające nogawkę ze stopą.

BTW: Widzę w bikestats "code&design by blas", więc jesteś programistą webowym - no to jesteśmy z jednej branży :). Widać "siedzących przed monitorem" skutecznie przyciąga kolarstwo!

Anonimowy tchórz 13:57 sobota, 8 grudnia 2007

Dzięki za super wyczerpująca odpowiedź! Te parametry 11tys/13tys to jak spodnie snowboardowe, a dało rade nawet w lecie jeździć? ;)
To jeszcze małe pytanko, czy podczas pedałowania nogawki uciekają do góry? Tzn czy się odkrywa stopa/kostka? Wydaje się że nie - patrze na drugie zdjęcie bo to chyba te spodnie:)

blase 00:01 piątek, 7 grudnia 2007

Czuję się wywołany do tablicy ;)
Mount&Wave Yukon z jak to oni nazywają No Wet Eco-Pro (w praktyce chyba Polyamid + membrana Polyuretanowa):
Oddychalność - 11000 (g/m2/24h)
Wodoszczelność - 13000 (mm słupka wody)
Nie są typowo rowerowe, nie mają więc wkładki, ale genialna rzepa na nogawki powoduje, że mogą być bardzo zwężone i w ogóle nie przeszkadzają w pedałowaniu. Generalnie "pod" pasuje mieć coś rowerowego.

1. Oddychalność - zdarzało mi się jeździć nawet latem i całość materiału spisuje się świetnie... z wyjątkiem debilnej wstawki na kolanach. Wiadomo, że kolana chcieli wzmocnić i z tego powodu od wewnętrznej strony wszyto jakiś kawałek chyba ortalionu (!) - w praktyce latem poci się kolano i nieprzyjemnie hamuje materiał na kolanie podczas pedałowania. Zimą problem generalnie zanika, szczególnie gdy ma się dodatkową warstwę na nogi. Dupa i krocze oddycha wzorowo :)
2. Wodoszczelność - genialnie!; trzeci (wprawdzie leniwy) sezon i nigdy nie miałem problemu. Tu wielgaśny plus - dupa nie przemokła nawet przy totalnych ulewach - jeżdżę bez błotników.
3. Obawiałem się, że lekko prążkowany materiał będzie się wycierał na tyłku - nie jest najgorzej, choć zużycie widzę.
4. Mają niski pas - nery mi się odkrywają :/ Ale pas jest dobrze ściągany poręczną gumką.

Ogólnie: gdyby nie te debilne wstawki na kolanie to w połączeniu z pieluchowym underwearem byłyby super.

Jeśli ktoś chce kupić tego typu spodnie - moja recepta:
1. Oglądnąć wewnętrzną część spodni i sprawdzić, czy nie mają jakiś debilnych nieoddychających wstawek.
2. Poszukać czegoś z wysokim pasem (no tak by nery zasłaniało).
3. No i ściągane rzepą nogawki - u mnie jest to wzorowo, na dużą wysokość.
4. Nie szukałbym czegoś z pieluchą, bo chyba lepiej traktować te spodnie jako uzupełnienie.

Pozdrawiam

Springi 23:32 czwartek, 6 grudnia 2007

Nie. To są właściwie letnie spodnie z odpinanymi nogawkami, ale o właściwościach lekko wodoodpornyh i wiatroodpornych. Tak podawała metka i po części miała rację, szczególnie co do wiatru. Spodnie Olin, z tego co wiem, są z membraną "Aquatex 10/10" (czy jakoś tak) o znacznej wodoodporności i oddychalności.. Sam się nad nimi zastanawiam jako nad spodniami jesienno/zimowymi.

sker 18:23 poniedziałek, 3 grudnia 2007

Sker a te Twoje to model Olin?

blase 11:58 poniedziałek, 3 grudnia 2007

Ja jeździłem w spodniach Milo. Nie są to spodnie rowerowe, raczej trekingowe z Supplex'u. Częściowo wodo- i wiatroodporne bardzo szybkoschnące i całkiem nieźle nadają się na taką mokrą pogodę.
Springi ma natomiast spodnie bardziej odpowiednie na takie warunki, chyba Mount&Wave z jakimś *tex'em. Wodoodporne, oddychające i fajne na rower. Ale to już on musiałby coś o nich więcej napisać.

sker 13:01 niedziela, 2 grudnia 2007

Pochwalcie się w jakich spodniach jeździliście i czego one warte?

blase 14:14 sobota, 1 grudnia 2007

No!! Blog odwieszon. Jak widać na załączonych fotach mieliśmy przepiękne wrażenia estetyczne :)

Springi 09:47 poniedziałek, 5 listopada 2007

yeah !!!!

pyszard 16:43 niedziela, 4 listopada 2007

przyjemność przede wszystkim :)

Agata 16:43 niedziela, 4 listopada 2007
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa sicza

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]